Postanowiłam sięgnąć także po drugą część - Ciemniejsza strona Greya. Będąc w bibliotece zapytałam przemiłą starszą panią, czy jest ta książka i, ku mojemu zdziwieniu, pani lekko się oburzyła i zapytała mnie czy ja naprawdę chcę to przeczytać :D Potwierdziłam, po czym pani poszła na zaplecze przynosząc mi oczekiwany egzemplarz. Nie mam pojęcia dlaczego cała ta seria była właśnie tam - na zapleczu, a nie na półkach.
Ta część wciągnęła mnie równie szybko jak poprzednia i po kolejnych kilku dniach także ta była przeczytana. Pewne momenty mnie troszkę nudziły, ale mimo wszystko przeczytałam do końca i sięgnęłam także po część trzecią i ostatnią - Nowe oblicze Greya.
Mogę powiedzieć, że podoba mi się fabuła tej książki - losy bohaterów, wzloty, upadki, kłótnie i rozmowy. Sceny erotyczne, moim skromnym zdaniem, pozostawiają wiele do życzenia, nie wywołują u mnie żadnych emocji - może czasem zdziwienie, poza tym są tam, ale równie dobrze mogłoby ich dla mnie nie być. Nie do końca rozumiem fascynację tą książką, mimo, że mi się podoba, nie jest taką, która musiałaby koniecznie zająć miejsce w mojej liście ulubionych książek. Polecam ją znajomym, bo wiem, że lubią to, co ja i mogłoby im się to spodobać. To, że w ogóle po nią sięgnęłam było kierowane furorą, jaką zrobiła ta książka i czytając czułam rozczarowanie.. Spodziewałam się czegoś spektakularnego, mocnego, nowego, a tak się nie stało.. Niestety.
A o czym seria?
Anastasia Stelle - szara myszka, studentka lubiąca czytać książki poznaje przystojnego i bogatego przedsiębiorcę Christiana Greya. On widzi w niej coś, co go pociąga, ona onieśmielona i oczarowana jest nim od pierwszego spojrzenia. Poznają się podczas wywiadu, później on pojawia się w sklepie, w którym ona pracuje, później spotkanie podczas sesji zdjęciowej i oboje nie potrafią o sobie zapomnieć. W końcu pada propozycja, by ona była jego "uległą" i tak rozpoczyna się ich erotyczna historia.. Trwająca trzy tomy..
Tak, tak, tak - zabijecie mnie, bo o książce wszędzie :D
Polecam poczytać opinie i dyskusje na temat książek choćby tu.
Nie wiem jak Wy, ale ja się uśmiałam - bardzo :D
Powoli zbliża się też film na podstawie tej książki - mimo wszystko chcę zobaczyć - tak z ciekawości :) Premiera 13 lutego 2015 - na Walentynki w sam raz :D
Powoli zbliża się też film na podstawie tej książki - mimo wszystko chcę zobaczyć - tak z ciekawości :) Premiera 13 lutego 2015 - na Walentynki w sam raz :D
A co Wy o tym myślicie?
Pozdrawiam
Maddie
Dobrze znam te książki. 1 tom - audiobook, a resztę poznałam w formie ebooków. Przyznam, że wciągające, ale zdecydowanie nie można tego zaliczyć do pereł literatury. Co więcej, nie dziwi mnie, że o książkach E.L. James jest tak głośno, w końcu w pewien sposób rozszerzyła granice literatury, nagle wszyscy bez wstydu zaczęli sięgać po książki o tej tematyce.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam! ;-)
O tak, coś w tym jest.. Zastanawiałam się i nie rozumiem fenomenu tej książki, ale to prawda, teraz jestem śmielsza w sięganiu po tego typu pozycje :)
UsuńZnam te książki, super!
OdpowiedzUsuńhttp://anulunia268.blogspot.com/
Twórczość E.L. James ma wielu swoich zwolenników i przeciwników. Ja osobiście należę do tej pierwszej kategorii. I chociaż sama książka napisana jest kiepściutko to jednak podobała mi się, dlatego nie mogę doczekać się kiedy obejrzę ekranizacje. Mam nadzieję, że będzie dość odważnie i pikantnie :)
OdpowiedzUsuńRównież mam taką nadzieję :)
UsuńEL James - przeczytałam 3 części - i jestem zdecydowanie na NIE :]
OdpowiedzUsuńTak, tak... to właśnie jedna z tych książek, których nie dałam rady do końca przeczytać. Bohaterowie byli dla mnie tak irytujący, że po prostu przerwałam zagłębianie się w ich erotyczne doznania. Raczej wątpię, by wniosła ona coś mądrego do mojego życia. :P
OdpowiedzUsuńOj, rozumiem :) Czasem też miałam ochotę rzucić nią o ścianę :D
UsuńNie czytałam, bo to jeszcze nie książka dla mnie :) Ale za kilka lat pewnie to zrobię, chociażby po to żeby przekonać się, jakie wrażenie zrobi na mnie.
OdpowiedzUsuńCzytałam całą trylogię i jak dla mnie to trochę chore, jedyne, co mi się spodobało to Grey z psychologicznej strony, której niestety nie poświęcono zbyt wiele, ale były przyczyny jego zachowania, dramat dzieciństwa itp. to było na plus i chyba tyle, w każdym razie książek nie polecam, bo są straaaaasznie słabe :(
OdpowiedzUsuńPan Grey jak dla mnie bardzo fajne tu przedstawiony. Tak, jak mówisz, jego psychologiczna strona jest ciekawa, ale książka pod względem stylistycznym - słaba :)
UsuńTeż musze przeczytać :)
OdpowiedzUsuńCzytałam i zapomniałam. Takie średnie i płytkie, byle tylko zapchać czymś czas. Filmu nie zamierzam oglądnąć, nie warto tracić czasu :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Czytałam je bardzo dawno temu i miałam dwa spostrzeżenia. Po pierwsze - czyta się łatwo, nawet przyjemnie, szybko, przy czym często sceny bywają wręcz groteskowe. Po drugie - naprawdę szału nie ma.
OdpowiedzUsuńA na film na pewno pójdę, podoba mi się aktor grający Christiana ;)
A mi się on właśnie nie podoba :c Może dlatego, że inaczej go sobie wyobrażałam czytając książkę :)
Usuń